Festiwal czas zacząć!!!
Tak tak kochani! Dawno mnie nie było, ale nie zaniedbywałam swojej kuchni, ani nawet swojego blogu, z braku czasu postanowiłam poświęcić te chwile które mogłam na przygotowanie się do tego oto festiwalu
którego fantastyczną gospodynią jest Bea.
Cóż tu dużo opowiadać, nazwa blogu zobowiązuje, dlatego choć z braku czasu przepisy będą raczej proste, to kilka dyniowych u mnie w tym roku znajdziecie.
A moje pierwsze dyniowe muffinki dedykuję Doro w podziękowaniu za miłe słowa! Od razu człowiek znajduje więcej siły na pisanie ;) Dziękuję!
Muffinki dyniowe z serem i kruszonką
Składniki
Masa serowa
200g kremowego serka (myślę że może być twaróg, ale ja nie dostałam akurat)
1 małe jajko
1 łyżeczka esencji waniliowej
2 łyżki syropu z agawy lub fruktozy
Kruszonka
3 łyżki mąki razowej orkiszowej
2 łyżki fruktozy
Pół łyżeczki cynamonu
2 łyżki posiekanych drobno orzechów (u mnie orzechy pekan)
olej lub oliwa
Ciasto
2 jajka
1 szklanka puree dyniowego (200ml)
4 łyżki oliwy
1 ½ łyżeczki ekstraktu waniliowego
1 2/3 szklanki mąki razowej orkiszowej
2 łyżki fruktozy
1 ½ łyzeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
Pół łyżeczki mielonego ziela angielskiego (lub goździków)
Pół łyżeczki mielonego imbiru
Szczypta soli
Przygotowanie
W misce wymieszaj ser z jajkiem, wanilią i fruktozą lub syropem z agawy.
W osobnej misce wymieszaj suche składniki kruszonki dolewaj po troszku oliwę mieszając aż kruszonka będzie cała zwilżona, taka krucha ale mokra jakby.
W dużej misce wymieszaj mąkę, fuktozę, proszek do pieczenia, przyprawy i sól.
Wymieszaj w osobnym naczyniu jajka, dynię, oliwę i wanilię - ja używam do tego blendera i blenduję na gładką masę.
Nagrzej piekarnik do 195 stopni ( z termoobiegiem do 180).
Rozdziel ciasto na 12 foremek muffinkowych (ja używam silikonowych więc nie przygotowuję ich w żaden sposób) na ciasto nałóż po łyżce masy serowej i posyp muffinki kruszonką.
Piecz 25 minut.
Smacznego!
* Przepis inspirowany tym przepisem
super pomysł! bardzo mi się podoba to połączenie sera i dyni
OdpowiedzUsuńdobrze, że już jesteś. i to z takimi pysznościami.
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńdla mnie rewelacja ;]
To połączenie musi być pyszne! Tym bardziej, że pełnoziarniste;))
OdpowiedzUsuńNa prawde jest pyszne! niech dowodem na to bedzie ze moj mezczyzna slynacy z niecheci do rzeczy slodkich sie w nich zakochal i przed wyjsciem do pracy liczyl ile zostalo ;)
OdpowiedzUsuńkusicie tymi dyniowymi słodkościami, że ślinotoku zaraz dostanę :)
OdpowiedzUsuńMmmmm, fantastyczny pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
JAK Z RAZOWĄ ORKISZOWĄ MĄKĄ TO ZAPISUJĘ PRZEPIS, BO MNIE ZAINTRYGOWAŁ...
OdpowiedzUsuńNo wlasnie, nazwa bloga zobowiazuje ;))
OdpowiedzUsuńMilo mi bardzo, ze znalazlas czas i ochote sie przylaczyc do wspolnego dyniowania. Muffinki jak najbardziej 'kupuje' :)
Pozdrawiam serdezcnie!
Tym razem ja oglądam śliczne muffinki u Ciebie - faktycznie mamy podobne podejście :) Dziękuję, za odwiedziny u mnie w Bezcukierni i do "zobaczenia"!
OdpowiedzUsuń