Dzisiaj będzie bardzo przewrotnie, bo granatowy sernik jest de facto różowy a żeby było jeszcze ciekawiej, nie zawiera sera.
Ale zacznijmy od początku, ciasto zrobiłam w ramach akcji Różowy Tydzień autorstwa szarlotka, która rozpoczęła się dziś a na celu ma zwrócenie uwagi na profilaktykę w walce z rakiem piersi.
Zapobieganie chorobom poprzez wczesne ich wykrycie i leczenie jest jednak profilaktyką wtórną, moim przepisem chciałabym zachęcić do promowania profilaktyki wczesnej – utrwalania prawidłowych wzorców zdrowego stylu życia, w którym wielkie znaczenie ma to jak się odżywiamy.
Dieta wielu ludzi obfituje w jedzenie coraz to bardziej przetworzone i rafinowane, pełne chemii w postaci konserwantów, sztucznych barwników, polepszaczy smaku, slodzików, za dużo jest w niej również złych tłuszczów, mięsa i cukru, wybielanej mąki. To chyba jest tylko jedzenie a nie odżywianie.
Dlatego moimi różowymi potrawami w tym tygodniu chciałabym zachęcić do spojrzenia na swój sposób odżywiania i pokazać, że zdrowe jedzenie nie jest nudne. Na temat zdrowego jedzenia można napisać elaborat, drugi na temat sprzecznych opinii na ten temat, nikt jednak nie zaprzeczy że surowe owoce i warzywa są zdrowe, dlatego chciałabym zachęcic do spożywania ich w jak największej ilości.
Dziś u mnie króluje surowe ciasto, przepis surowej kuchni wegańskiej lub witariańskiej, która nie poddaje produktów obróbce cieplnej w temperaturze powyżej 41 stopni Celsjusza, wierząc iż wtedy żywność zachowuje enzymy, które pomagaja człowiekowi w trawieniu pokarmu.
Granatowy sernik ( a może nernik?)
Potrzebny będzie dużej mocy blender.
Na spód:
125ml orzechów nerkowca
1 łyżka syropu z agawy
60ml oleju kokosowego zimnotłoczonego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Szczypta soli
1 łyżeczka soku z cytryny
Orzechy zmiel na mąkę, dodaj pozostałe składniki, wymieszaj blenderem lub mikserem. Przełóż na dno formy – ja użyłam mniejszej foremki – 19cm średnicy, sernik nie wyszedł za wysoki, do normalnej formy trzeba podwoić składniki.
Formę włóż do lodówki na czas robienia masy.
Na masę:
375ml orzechów nerkowca, namoczonych na kilka godzin
125ml oleju kokosowego zimnotłoczonego
60ml souk z cytryny
1 łyżka ekstraktu waniliowego
Większa szczypta soli
90ml syropu z agawy
190 ml świeżo wycisniętego soku z obranego owocu granatu
60ml świezo wycisniętego soku z buraków (opcjonalnie jako naturalny barwnik)
Wszystkie składniki zblenduj razem na bardzo gładką masę.
Wylej na spód ciasta wyjęty z lodówki.
Ustaw w lodówce lub zamrażarce do „ścięcia” się masy.
Zamrożony wyjmij z zamrażarki 1,5 godziny przed serwowaniem, ozdób świeżym owocem granatu i podawaj.
*Autorem przepisu jest James Russell
Na zdrowie i smacznego!
Bardzo ciekawa publikacja ! Pierwszy raz spotykam się z takim przepisem. Dziękuję za udział w akcji różowego tygodnia i to inne ( ciekawsze ) spojrzenie na to co jemy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe przyjęciei zamierzam dalej się w akcji udzielać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo różowe :) Pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
przepiękny jest ten serniczek :)
OdpowiedzUsuńKolorek obłędny:)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie. ten sernik :)
OdpowiedzUsuńKupiłąm dziś granat, jeden. Chyba trochę to za mało...;)
POzdrawiam ciepło!